Cały proces wyglądał następująco:
Paleta była mniejsza niż standardowa europaleta. Na zdjęciu po "przepołowieniu" i odcięciu dwóch desek, które wykorzystane będą na wykonanie przodu i dołu półki.
Po bokach przybite zostały klocki, które są pozostałością po drugiej połowie palety.
Po przybiciu przodu
I dołu.
Pierwotnie nie wiedziałam jaki bedzie efekt końcowy dlatego założyłam, że połka będzie się składała z 3 desek ale jak widać na zdjęciu nie wyglądało to dobrze dlatego ostatecznie odcięta została górna deska i pozostały dwie. Moim zdaniem wygląda zdecydowanie lepiej.
Na tym etapie kończy się brudna robota :)
Dziękuję bardzo Grzegorzowi, ktory wykonał ją za mnie.
Pozostaje tylko malowanie. Do pomalowania użyłam białej kokosowej farby do mebli zakupionej w Leroy Merlin.
Na tym etapie można już bezpiecznie zaangażować dzieci.
I voila
Do połki dodałam jeszcze zawieszkę na taśmy. Do jej wykonania użyłam drewnianego trzonka od miotły przymocowanego na haczyki (wszystko również kupiłam w Leroy Merlin).
Pozostaje mi tylko wykorzystać wolną powierzchnię...
Ale masz boski kąt do pracy!!! Super półka. Jeszcze nic z palet nie robiłam, tym bardziej podziwiam:))
OdpowiedzUsuń